2018 - Koło Łowieckie "Jeleń-Wołkowyja"

KOŁO   ŁOWIECKIE
"JELEŃ"
w  WOŁKOWYI
MENU
Przejdź do treści

2018

Galeria > Polowania Zbiorowe

Polowanie zbiorowe na obw. 211pk           15.XII.2018r

Na zbiórkę na tzw. „Granicach”  pojawiło się 23 myśliwych. Wśród nas znalazło się kilku kolegów zaproszonych. Łowczy Henryk T. jako prowadzący to polowanie zarządził, że linia myśliwych ustawi się od Kruszarni przez Solińskie Pola nad tzw. Pająkiem do Spalonego Baru, a naganiacze w liczbie ośmiu rozpoczną pędzenie od pól Teleśnicy Oszwarowej. W miocie były widoczne jelenie-byki, sarny, niedźwiedź, no i oczywiście wilki. Łowczy strzelał do byków -ale aparatem fotograficznym, bo nie były one na rozkładzie. Pierwszy miot zakończył się ciepłą, smaczną strawą, która jak zwykle przygotował nasz kolega Witek. Drugi miot obejmował górę Jawor od strony Krasowskiego po Solińskie pola, a naganiacze ruszyli od strony wsi Łobozew. W miocie była chmara jeleni byków w liczbie odpowiadającej naganiaczom,co zdołał uwiecznić zdjęciem kol. Artur, były znowu wilki, no i łanie, które wróciły z powrotem poza nagankę. Polowanie zakończyło się bez pokotu. Vice-Łowczy obiecuje, że będzie inaczej na polowaniu wigilijnym na obwodzie 209pk.
Do zobaczenie 23 grudnia w niedzielę koło „Kużni” w Wołkowyi.

filmik Artura    

Polowanie Hubertowskie.       Fotorelacja     >>>>link


Polowanie zbiorowe 1/12/2018 obwód 209pk.
Na zbiórce w Górzance zameldowało się przy temperaturze minus 18 C. piętnastu myśliwych w tym nawet pojawił się z odległego Mielca kol. Bartek ze swoją Dianą. Srawna i szybka odprawa pozwoliła, że naganka sześciosobowa udała się w stronę szkółek, a myśliwi przejechali w stronę "Wierchów Rybiańskich". W pierwszym miocie na linii myśliwych niestety pojawiła się tylko naganka.Drugie pędzenie od Myczkowa było bardziej udane i królem polowania został nasz kol. P. Kluska, który wreszcie przełamał niemoc i pozyskał pierwszą sztukę w tym kole na polowaniu zbiorowym. Nasze GRATULACJE i DARZ BÓR. Ognisko rozpalone na koniec ,pieczona kiełbaska na patyku, a wsczesniej uroczysty pokot sprawiły, że wszyscy koledzy myśliwi rozjechali się do domów w dobrym nastroju. Następne polowanie 15 grudnia na obwodzie 211pk. (Jawor)  Fotorelacja>>>>kliknij

Polowanie Zbiorowe /Łobozew 13.01.2018/


O 8.30 w mroźny styczniowy ranek na  wzniesieniu nad Teleśnicą  zwanym „Granicami” jako pierwszy zameldował się  Łowczy Koła a za nim przybyli  dwaj koledzy z odległego Miasta Królewskiego Sanok i jeden z miasta Zagórz, a dopiero pożniej dziesięciu kolegów myśliwych miejscowych. Jeżeli doliczymy jeszcze trzy czworonogi to łącznie było nas osiemnaścioro i w takim składzie po odprawie rozpoczęliśmy polowanie zbiorowe. Myśliwi udali się w kierunku zmrożonej góry Jawor, gdzie rozstawili linię, a naganka w stronę wsi Teleśnica Oszwarowa. Jako pierwszy w nagance ruszył „Marchall „ nasz gończy ,który coraz lepiej poczyna sobie na zbiorówkach. Jego donośny głos oznajmiający zwierzynę w miocie zdecydowanie podniósł temperaturę u zmarzniętych myśliwych na linii. Jednak mimo pomocy  naganiaczy nie udało się wypędzić zwierza z jego ostoi. Zdeterminowany na sukces Łowczy podjął decyzję o drugim pędzeniu w łowisku Jawor, gdzie dzik jak szafa zastawiał się  "Marchallowi" ale nie udało się zapędzić go w stronę linii myśliwych. Final był taki, że drugi miot nie wiele różnił się od pierwszego.
Jednak
polowanie to nie samo strzelanie….. Knieja kolejny raz nauczyła nas  pokory. Ale przy ognisku jak zwykle było miło no i sympatycznie. Darz Bór - do następnego polowania.                                     Fotorelacja >>>kliknij<<<<

Polowanie zbiorowe  /Wołkowyja 7 stycznia 2018r/


          Na zbiórkę stawiło się dwudziestu myśliwych - w tym czworo myśliwych z Dianą z Koła Łowieckiego "Wydra" Dębno oraz jeden myśliwy niezrzeszony. Po  sprawnej odprawie prowadzący polowanie postanowił, że myśliwi udadzą się w kierunku "Wierchów Rybiańskich" gdzie zajmą stanowiska na linii, a naganka w kierunku gospodarstwa szkółkarskiego, skąd na sygnał prowadzącego rozpoczęła pędzenie. W miocie pojawiły się jelenie-byki , sarny, lisy. Myśliwi mieli mniej szczęscia od naganki bowiem zwierz wrócil w miot. Drugie pędzenie odbyło się na tzw 'Horbie", gdzie linia myśliwych została ustawiona od małej pętli bieszczadzkiej w kierunku jeziora. Polowanie zakonczyło się bez pokotu...                                                                              Fotorelacja >>>>> kliknij<<<<<<<

Darmowy licznik odwiedzin
Wróć do spisu treści