2020
Polowanie zbiorowe 11/01/2020.
Pogoda tym razem była łaskawsza, ale frekwencja mysliwych na zbiórce nadal "pod psem" Na osiemdziesięciu członków kołapojawiło się tylko osmiu naszych mysliwych i dwóch mysliwych zaproszonych, plus jeden stażysta. Tradycja w naszym kole zanika podobnie jak zima znika...
Pierwsze pędzenie nad Wołkowyją zapowiadało sie dobrze, ale niestety jelenie wróciły w miot i nie bylo nam dane...
Drugie pędzenie napawało nas optymizmem. Byliśmy pewni, że jelenie zauważone dzień wcześniej przez mysliwych w okolicy góry "Czaków" zatrzymaly się tam , i że nagance uda sie je pogonić w stronę tzw. linii nad Górzanką, gdzie rozstawieni byli myśliwi.
I tym razem nie mieliśmy szczęścia. Obyło się bez pokotu. Zakończyliśmy ogniskiem pod "Korbanią" i spotkaniem niezamierzonym z naszym dawnym kolegą z koła
a obecnie celebrytą Kazimierzem N (nie tylko Facebooka ale i innych medów) . fotorelacja>>>